Draco Malfoy <3 - 2012-11-04 14:15:53

...

April - 2012-11-07 21:34:28

(omg nie czaje tego hogwartu ook) No to idziemy. No kurde co mam napisac jakoś szczgólnie nie jaram sie poprowadzaniem po szkole.

Draco Malfoy <3 - 2012-11-08 08:13:50

* Zatrzymali się przed Komnatami Harry'ego*
Hmm... Przenoszę April i Draco do Komnat Harry'ego i niby będą tak przed drzwiami xD

April - 2012-11-21 22:01:08

ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA CZY KTOŚ MNIE TU OŚWIECI CZYM JEST KOMNATA TAJEMNIC!!!??? JA ZARA ZDECHNE Z NUDÓW W TYM HOGWARCIE TYLE PLANÓW TYLE AMBICJI I NIC !!! (brama hogwartu darcie kopary ciag dalszy)

Jęcząca Marta - 2012-12-01 18:30:35

Latała w kółko, ale ból dalej nie przechodził. Chciało jej się płakać. Za dużo się dzieje w jednej chwili. Polata trochę po błoniach, może kogoś spotka.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-03 10:35:24

* Musiał być szczery - uciekł od Marty z Baru Pod Trzema Miotłami. Nie miał ochoty teraz z nią rozmawiać. W sumie nie miał ochoty teraz z nikim rozmawiać. Czuł się... Dziwnie. Tak, jak nie czuł się już od dawna...
Pragnął krwi. Wyczuwał jej pulsowanie w żyłach każdego człowieka, którego napotkał. Pragnął wgryźć się komuś w szyję i ... No, nie trzeba kończyć.
Nagle zauważył Ethana i jakieś dwie dziewczyny idące Błoniami w stronę Hogwartu. Uśmiechnął się lekko i natychmiast znalazł się obok turkusowowłosego(yeah, wampirza szybkość xD).
- Witam - mruknął niskim tonem prosto do ucha Ethana. *
(tak, mam zgodę na to że Ethan i te uczennice tu są :P)

Ethan Bennington - 2012-12-03 10:45:46

Uśmiechnął się, obrócił na pięcie i nie zważając na obecność rudowłosej (bo tylko ona była), rzucił się na szyję chłopakowi, a później wpił zachłannie w jego usta.
-Dracoo!-pisnął jak jakas zdesperowana, zakochana nastolatka.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-03 11:49:53

* Zadrżał wyczuwając puls Ethana. Kły mu się wydłużyły, a oczy nabrały czerwonej barwy. Jęknął cicho i odsunął się od Ethana i tej jakiejś dziewczyny parę kroków do tyłu. Złapał się za głowę i zgiął się wpół z nagłego bólu który odczuł w całym ciele. O nie... Przemianiał się w swoją... Tak jakby w swoją całkowitą postać wampiryczną. Był albowiem Wampirem Wyższej Rangi, a więc jego postać wampiryczna była bardziej... Hmm... Rozwinięta.
Oczy zmieniły mu barwę na bardzo ciemny szkarłat, źrenice odrobinę się mu zwęziły. Skóra mu jeszcze bardziej pobladła, kły wydłużyły się jeszcze bardziej. I wyrosły mu... Skrzydła. Ale nie takie nietoperze. Niee. Takie, jak anielskie. Tylko czarne, lekko złotawe.
"- Cholera!" myślał gorączkowo Draco. " - Dlaczego się przemieniłem??"
Spojrzał niespokojnie na Ethana. Teraz nawet stąd wyczuwał puls turkusowowłosego i rudowłosej. Jasna cholera, wyczuwał nawet puls królika z Zakazanego Lasu! *

Audrey Elayse - 2012-12-03 12:59:48

Rudowłosa obserwowała jak Ethan całuję się z Draco. Nie odzywała się.

Ethan Bennington - 2012-12-03 13:02:20

-W nogi-wrzasnął, złapał dziewczynę za rękę i ruszył pędem przed siebie. Teraz nie było czasu na cackanie się z "Draco, to ja Ethan. Czuł się za rudą tak jakby odpowiedzialny, a nie chciał jej narażać.

Audrey Elayse - 2012-12-03 13:10:09

Ethan pociągnął Audrey za sobą. Rudowłosa nie wiedziała o co chodzi.
-Ej wolniej ! Znowu się wywrócę !-Wrzeszczała.

Ethan Bennington - 2012-12-03 13:14:49

-Zamknij się i biegnij-krzyknął.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-03 13:35:47

* Patrzył ze smutkiem na oddalającego się Ethana.
No przecież by ich nie ugryzł... Powstrzymałby się.
- Draconie, zebranie Najwyższej Rady. Teraz. Udało nam się nawet przybyć do Zakazanego Lasu - rozległ się kobiecy, chłodny głos w głowie Draco.
Malfoy syknął cicho.
- I musieliście na mnie sami wymusić zmianę? Mogłem się sam zmienić!- wywarczał telepatycznie w odpowiedzi.
- Och... Nie ma teraz czasu na kłótnie, masz się stawić na zebranie Rady!
- Jeśli mi się zachce... O, a chyba mi się nie chce...
- Draco, proszę...
- Ech... No dobra, Celio. Ale będę za jakąś godzinę.
- CO? Draco, masz natychmiast..!
No cóż, za późno, Draco urwał połączenie telepatyczne. :P
Rozpostarł skrzydła i wzbił się w powietrze. Ahh... Jak on to kochał... Po chwili wylądował tuż przed Ethanem, blokując jemu i tej rudowłosej drogę ucieczki.
- Mogę wiedzieć, dlaczego uciekacie? - zapytał spokojnie. *

Ethan Bennington - 2012-12-03 13:50:03

-Hmm... No nie wiem. Może dlatego, że ostatnio, kiedy się przemieniłeś chciałeś zrobić ze mnie drugie danie?-stanął z założonymi rękami i zlustrował go wyrokiem od stóp do głów. Znaczy głowy.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-03 14:23:09

* Uniósł brew.
- A skąd pewność iż tym razem znowu tak zrobię?
Wzruszył ramionami.
- Zresztą, to nie moja wina, że się przemieniłem - mruknął. - To Rada wymusiła na mnie przemianę...  *

Ethan Bennington - 2012-12-03 14:28:33

-Hmm? Jak to?-nie ogarnia.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-03 14:34:19

* Prychnął.
- Noo... Najwyższa Rada Wampirów zorganizowała zebranie, NIE INFORMUJĄC MNIE O TYM, no i sobie wymyśliła, że wymuszą na mnie przemianę, a dopiero później mnie poinformują o tym zebraniu.
Znowu prychnął.
- Tak jakbym się nie mógł przemienić sam! Zresztą, powinni mnie, jako jednego z Trójcy, informować, nawet jak PLANUJĄ spotkanie, a nie, jak już się ono zacznie. *

Ethan Bennington - 2012-12-03 14:44:22

Podrapał się po brodzie i przetrawia informacje.
-Hmm... To najwidoczniej niezła z ciebie szycha... Tu w świecie magii.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-03 15:22:43

* Wzruszył ramionami.
- Cóż, nie powiem, jestem dość wysoko w hierarchii... W sumie, jak każdy Malfoy. Ale mniej w świecie magicznym, czarodziejów, a bardziej w wampirycznym. Jestem w Najwyższej Trójcy Wampirzej. Więc... W sumie jakby rządzę. Wraz z Katriną i Serpensem.
Ponownie wzruszył ramionami. *

Ethan Bennington - 2012-12-03 16:04:50

-Tytyryty, nie pogadasz-mruknął, oglądając paznokcie.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-04 06:28:08

* Spojrzał na Ethana.
- Mówiłeś coś? *

Ethan Bennington - 2012-12-04 15:38:57

-Nie, nic. To był tylko mój... Hmm... Wyraz zachwytu-dalej tym samym znudzonym tonem. W jego głosie nie było nawet nutki zachwytu. A poza tym wyraz twarzy mu się teraz zmienił. Na taki jakby zacięty.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-04 15:56:16

* Draco zmieszał się lekko.
- Coś nie tak? - zapytał, szczerze zdziwiony. *

Ethan Bennington - 2012-12-04 17:34:54

-Nie, nic. Po prostu jesteś jak mój ojciec-machnął ręką-Dobra, nieważne.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-04 17:53:22

* - Aha - mruknął.
Taa... Zawsze wszyscy myślą, że przechwala się władzą... A przecież tak nie jest. Pytają - i po prostu dostają odpowiedź.
Nagle usłyszał cichy szelest i obok niego pojawiła się jego ulubiona asystentka - Anastasia. Nie miała jeszcze skrzydeł i była dość niskiej rangi, ale cechowały ją ogromny entuzjazm i oddanie, więc była wspaniałą asystentką.
Dziewczyna skłoniła się lekko i powiedziała szybko :
- Panie Malfoy, pani Katrina kazała przekazać, że ma się pan stawić na zebranie Rady, albo... Eee... Wykastruje pana i wyłupi panu gałki oczne.
Dracon skrzywił się lekko i przewrócił oczami.
- Anastasio... Przekaż Katrinie, że, po pierwsze, mam gdzieś jej groźby, po drugie, już mówiłem kiedy się stawię i po trzecie, niech wysyła sobie wiadomości przez jej asystentów, a nie przez moich. Zapamiętałaś?
- Tak, panie Malfoy. Och, nie miałam jeszcze okazji, by pogratulować panu posady nauczyciela w Hogwarcie. A więc... Gratuluję.
- Dziękuję, Anastasio - uśmiechnął się do niej ciepło.
- To... Ja już pójdę, panie Malfoy.
Skłoniła się i natychmiast pognała tam, skąd została przysłana.
Draco westchnął. Spojrzał ukradkiem na Ethana. Ciekawe, jak turkusowowłosy to zajście skomentuje... *

Ethan Bennington - 2012-12-04 18:14:06

-Uuuu... I własna asystentka...-zagwizdał- ja to się obracam w niezłym towarzystwie... Mmm....

Draco Malfoy <3 - 2012-12-04 18:18:38

* Wyszczerz.
- No ba.
Mrugnął do Ethana.
- Eej, słuchaj, mam jeszcze jakieś... 45 minut. Co możemy porobić w tym czasie? *

Ethan Bennington - 2012-12-04 18:56:10

-Można robić wieeele rzeczy w ciągu 45 minut-powiedział z głupim wyszczerzem na ryju.

April - 2012-12-04 21:42:46

-łuchuuuu-krzyczała przelatując przez ściany. nagle zobaczyła ethana i draco na błoni postanowiła ich spytać o co chodzi xD

-Prosze pana!!!!!!!!!-wydarła koparę- niech pan patrzy, jestem wyjątkowo niesamowita!-i zrobiła w powietrzu kilka obrotów po czym wylądowała na ziemi.-wie pan o co tu chodzi?, bo ja nie bardzo.-zapytała uniechając sie i zamykając oczy.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-05 06:36:37

* Spojrzał na April.
- O, jesteś duchem, widocznie umarłaś - powiedział znudzonym tonem.
Następnie zwrócił się do Ethana a na jego twarzy zagościł łobuzerski uśmiech.
- Hmm... Wiele rzeczy, powiadasz? A jakich, jeśli można zapytać?
Przybliżył się o parę kroków w stronę turkusowowłosego... I nagle wpadło mu.coś do głowy.
- Ethaaaan - ,powiedział wesoło. - Ethaaan, a nie chciałbyś być Wampirem??
I wyszczerz. * xD

Jęcząca Marta - 2012-12-05 15:21:02

DRACO!!! TY DUPKU! CHOĆ TUTAJ I ZMIERZ SIĘ Z MOJĄ LUDZKĄ POSTACIĄ, SUKINSYNIE!!!

Draco Malfoy <3 - 2012-12-05 15:29:08

* Spojrzał na... MARTĘ?!?!?!!
- Marta? - powiedział zdziwiony. - To ty?? O. Ale... Czemu jesteś na mnie taka zła?... Ah. Bo Cię zostawiłem tam. Cóż... Nie będę miał dla Ciebie czasu cały dzień. I co? Chcesz WALCZYĆ ze MNĄ???
Zaśmiał się paskudnie i syknął cicho, odsłaniając kły.
- Nie bądź niemądra, Marto... *

Jęcząca Marta - 2012-12-05 15:34:36

Tak ją denerwował.. Był taki wredny, zimny, głupi, okropny! Dupek.. Przegra z nim, wie to. Ale nie podda sie bez walki. Już raz umarła. Drugi raz nie zaszkodzi. Pomyślała, że przydałby jej się jakiś strój bojowy. Wtem na niej pojawiły się na niej glany, wąskie, czarne spodnie, bluzka z krótkim rękawem, kamizelka kuloodporna (nie wiem po co xD), kolczuga i hełm. Dalej wyglądała pięknie.
- Wampir? - zaśmiałą się. - Miałam do czynienia z Bazyliszkiem, dupku! Choć tu, jeśli masz odwagę! - W jej ręce pojawił się długi srebny nóż z... drewnianą rączką! W drugiej miała różdżkę. Znalazła ją, nie ukradła.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-05 15:47:05

* Wziął głęboki wdech. Nóż. Nóż. Srebrno-drewniany nóż. Przełknął ślinę i nie dał po sobie poznać, że choć odrobinę się obawia.
- Marto - westchnął. - Ja nie chcę z Tobą walczyć. *

Jęcząca Marta - 2012-12-05 15:55:03

Po tym co mi zrobiłeś?? Chcę zemsty, ty.. ty.. dupku (nie mogła wymyślić nic innego, może dlatego, że to zawsze ją wyzywali xD) Ja też mam uczucia!!!

Draco Malfoy <3 - 2012-12-05 15:58:41

* Zamrugał.
- Marto, nie mogę mieć dla Ciebie czasu cały dzień. Wtedy... Po prostu musiałem już iść. Przecież nic strasznego nie zrobiłem! *

Jęcząca Marta - 2012-12-05 16:18:41

Zaśmiała się.
- Nie zrobiłeś nic złego? Nie? Zrobiłeś coś bardzo złego! Patrz, co się przez ciebie stało! Już nie poznaję siebie, nie wiem co mam robić, a ty to zignorowałeś! Wokół mnie szaleje magia, jestem pół człowiekiem, pół duchem, a ty to wszystko masz w dupie! Chciałam pomocy! A ty co? Jesteś okropny!

Draco Malfoy <3 - 2012-12-06 21:02:43

* Przewrócił oczami.
- Taak, oczywiście... Przepraszam Marto, muszę iść na zebranie Rady.
Udał się szybko do Zakazanego Lasu. *
(przenoszę go do Zakazanego Lasu(głębia) )

Jęcząca Marta - 2012-12-06 23:19:37

Nie tak prędko! - krzyknęła i pobiegła za nim.

Tomas - 2012-12-08 13:43:25

*Na błoniach siedział chłopak. Ni to stary ni to młody. Po prostu Tom. Ubrany w ciemny płaszcz spod którego nie było widać nic więcej. Jak się tu dostał? Przyjechał pociągiem i wszedł przez bramę. Proste prawda?*

Luna Lovegood - 2012-12-08 14:02:01

* Spacerowałam po błoniach. Zauważyłam jakiegoś faceta, całkiem całkiem z wyglądu, ale nie mój typ (xD). Podejść czy nie podejść... W końcu podeszłam do wilkołaka i skończyło się na tym, że wybił okno w moim gabinecie...*

Tomas - 2012-12-08 14:05:03

(jaki wilkołak gdzie?)

Luna Lovegood - 2012-12-08 14:06:37

(nie, to dawno temu max wawrick mi wleciał przez okno, ale to pikuś)

Tomas - 2012-12-08 14:08:29

*Usiadł gdzieś pod drzewem i zaczął szukać jakiegoś zajęcia dla siebie. Czegokolwiek co mógł by zrobić by się nie nudzić*

Luna Lovegood - 2012-12-08 14:10:30

*Podeszła do drzewa, urwała gałąź i zaczęła srebrnym nożykiem strugać z niej laskę*

Tomas - 2012-12-08 14:15:31

Cóż Cię tu sprowadza? *spytał podnosząc głowę i patrząc na nią*

Luna Lovegood - 2012-12-08 14:17:13

- Nom cóż, uczę tu opieki i kandyduję na dyra (xD). Luna jestem, chyba nigdy wcześniej cię nie widziałam. A ty? Co tu robisz? Na ucznia raczej nie wyglądasz...

Tomas - 2012-12-08 14:19:08

Tomas *przedstawił się* Staram się o posadę Nauczyciela Latania. Mówią że mam do tego talent. Przynajmniej Ci którzy cokolwiek o mnie wiedzą

Luna Lovegood - 2012-12-08 14:20:29

- Sądzę, że zbyt wielu ich nie ma. Mnie osobiście uważają za posraną i mają rację. Ale to tak fifty fifty

Tomas - 2012-12-08 14:22:18

Jest niewiele takich osób *powiedział spokojnie* Siadaj co bedziesz tak stać

Luna Lovegood - 2012-12-08 14:24:21

- Cóż za szarmanckość. *usiadłam* - Ale myślę, że pobrudzę sobie tyłek. No to...

(walnij jakiś temat do rozmowy bo nie mam weny xD)

Tomas - 2012-12-08 14:32:58

Długo już tu jesteś? *spytał patrząc na nią z lekkim uśmiechem*

Luna Lovegood - 2012-12-08 14:36:54

*Tak praktycznie to od września od razu się zameldowałam jako nauczycielka, wcześniej byłam też uczniem Ravenclavu i jakoś nie mogłam się zdobyć na porzucenie Hogwartu. A ty, chodziłeś tu już wcześniej czy do innej szkoły?

Tomas - 2012-12-08 14:41:10

Tutaj. Ale nie rzucałem się w oczy. Przynajmniej starałem się *mruknał cicho* Zawsze staram się nie pokazywać zbytnio.

Luna Lovegood - 2012-12-08 14:42:08

- Czemu? Czasami jest fajnie się pokazać

Tomas - 2012-12-08 14:45:21

Obiecaj że nie zaczniesz wrzeszczeć na całą szkołę *powiedział spokojnie*

Luna Lovegood - 2012-12-08 14:46:11

Spoko, ja tam zawsze miałam mocny żołądek

Tomas - 2012-12-08 14:49:21

*Zdjął płaszcz i rozwinął białe skrzydła* Może temu chciałem się urkyć

Luna Lovegood - 2012-12-08 14:51:01

- Czemu, ładne są, ba, zajebiste, ja bym chciała takie mieć i bym paradowała dumna jak gówno na płocie, a ty się ukrywasz... * wytrzeszczyłam oczy*

Tomas - 2012-12-08 14:55:33

Nie uważam tego za coś fajnego. Bardziej za przekleństwo *mruknął i spuścił głowę. Skrzydła zwinął przy ciele*

Luna Lovegood - 2012-12-08 14:57:07

- Czemu? Możesz latać, możesz ścigać ptaki, być niczym orzeł przedni, być szybszym niż wiatr... Ja widzę same plusy. Też bym tak chciała.

Tomas - 2012-12-08 14:59:49

Jeśli chcesz może któregoś dnia zabiorę Cię byś mogła polatać *uśmiechnął się do niej lekko*

Luna Lovegood - 2012-12-08 15:01:34

- Super! Ale czemu ich nie lubisz?

Tomas - 2012-12-08 15:08:30

Po prostu dziwne są trochę *powiedział spokojnie i zamknął oczy* Jakby nie moje

Luna Lovegood - 2012-12-08 15:11:08

- No cóż, ja też mam jedną rzecz. Chcesz zobaczyć?

Tomas - 2012-12-08 15:12:44

Niby co takiego? *spytał i spojrzał na nią z zainteresowaniem*

Luna Lovegood - 2012-12-08 15:14:07

Odwinęłam rękaw i pokazałam mu srebrzyste znamię, lśniące własnym blaskiem.
- Miałam smoka

Tomas - 2012-12-08 15:17:19

*Przejechał palcem po znamieniu* I co się z nim stało teraz?

Luna Lovegood - 2012-12-08 15:19:35

- Bla bla bla (niby streszczam wszystko co jest w mojej KP jakby co bo mi się pisać nie chce xD)

Tomas - 2012-12-08 15:28:49

Ciekawe *mruknał cicho* Bardzo Ciekawe. Pozwolisz że zaproponuję spacer

Luna Lovegood - 2012-12-08 15:30:36

Dobrze *po chwili znów znalazłam się na dwóch nogach*

Tomas - 2012-12-08 15:31:17

*Wstał powoli i rozwinął skrzydła. Kilka piór połaskotało dziewczynę* Wybacz

Luna Lovegood - 2012-12-08 15:32:02

- Nie szkodzi, to bardzo przyjemne - uśmiechnęłam się lekko

Tomas - 2012-12-08 15:34:23

Jeśli tak uważasz *powiedział zwijając skrzydła* To gdzie idziemy? *spytał. Pochwili założył płaszcz na siebie*

Luna Lovegood - 2012-12-08 15:36:57

- Tutaj wszędzie można pójść. Więc... Może chodźmy do Hogsmeade, dawno tam nie byłam.

Tomas - 2012-12-08 15:38:07

Można iść *powiedział kierując się w stronę bramy*

Luna Lovegood - 2012-12-08 15:40:36

(no to idziemy na uliczki Hogsmeade)

Audrey Elayse - 2012-12-08 17:57:24

Rozglądała się gorączkowo.
-Ethan ! Wyjaśnij mi co tu się dzieje !- Wykrzyknęła zdenerwowana Audrey.

Ethan Bennington - 2012-12-08 18:04:14

-Sam nie ogarniam-szepnął nad jej uchem- Zmywamy się póki jeszcze czas... -złapał ją za rękę i pociągnął do zamku na VII piętro.
[przenoszę ich na VII piętro. Korytarz]

Jęcząca Marta - 2012-12-20 23:35:24

Zaraz tu wróci. Najpierw odwiedzi Hagrida.

Cenefii Brainse - 2012-12-21 20:20:58

8Pojawiła się na błoniach, trzymając za rękę swojego synka.*
- Bądź grzeczny Lauren.- poprosiła. chłopiec tylko kiwnął głową. Postać ruszyła w stronę zamku. Chłopczyk podreptał za nią, miał jedenaście lat.
- Mamo, ale będziesz mnie odwiedzać?- zapytał się.
- Jeśli tylko Dyrektor wyrazi zgodę, to tak.- powiedziała z bladym uśmiechem.- Szybciej Laurencjuszu Brainsenie, niedługo muszę napisać przecież przemówienie.

Ethan Bennington - 2012-12-21 21:16:39

Przybiegł szybko, nadal nie zapięty, chociaż po drodze próbował się doprowadzic jakoś do ładu.
-Ekhem... No... Dzień dobry. I cze sc młody-uśmiechnął się szeroko, podał mu rękę i znów zwrócił się do kobiety-Zgubiła się pani czy coś? Pomóc jakoś?

Cenefii Brainse - 2012-12-21 21:18:56

witam.- powiedziała.- Przyprowadziłam nowego ucznia Hogwartu.- spojrzała na młodego chłopaka.- Lauren uścisnął dłoń chłopaka. - Jesteś uczniem prawda?* zapytała się z lekkim uśmiechem.*

Ethan Bennington - 2012-12-21 21:28:11

Pokerface.
-Nieeeee-wycedził. Nie lubi jej xD

Cenefii Brainse - 2012-12-21 21:30:47

na nauczyciela jesteś za młody.- powiedziała patrząc na chłopaka, zacisnęła swoje dłonie na lasce, oj tak nie zrobi nic złego. Chłopiec ciekawie zaczął patrzeć się na  przybyłego.- przepraszam że się nie przedstawiłam.- powiedziała.- Jestem Cenefii Helen brainse.- tutaj skłoniła delikatnie głową.- A to mój synek Laurencjusz Artur Ramzes Brainse.

Ethan Bennington - 2012-12-21 21:43:49

-Ethan Bennington i nauczam tu Zielarstwa-powiedział akcentując kazde słowo.

Cenefii Brainse - 2012-12-21 21:46:22

bennington? - zapytała się patrząc na chłopaka.* Mały Ethan?- no pięknie Pani Minister, walnęła Pani gafę. lauren tulił się do swojej mamy. Cen pogłaskała swojego synka po głowie.*

Ethan Bennington - 2012-12-21 21:52:32

-Już nie taki maały. Ojciec kazał wziąć się za siebie i o. Tak tu trafiłem. Dawno pani u nas nie było. I... W ogóle się pani straszie zmieniła odkąd widziałem panią po raz ostatni. Laurek jeszcze w pieluszkach nawalał-uśmiechnął się do swoich wspomnień-Too były czasy... Eh, było, minęło. To może wejdzie pani na chwilę?

Cenefii Brainse - 2012-12-21 21:56:13

bardzo chętnie.* powiedziała.* Przemówienie może poczekać.* uśmiechnęła się i się zaśmiała.* Oj tak.. Lauren miał wtedy roczek.8 Lauren delikatnie wziął za rękę swoją mamę, milczał.* Musiałam przefarbować swoje włosy na kolor czarny.

Ethan Bennington - 2012-12-21 21:59:24

-Nawet ładniej pani... Dobra, chodżmy szybciej bo zimno-zapiął się wreszcie do końca. (przenoszę do zamku do
WS)

Jęcząca Marta - 2012-12-21 22:45:32

Marta przyszła od Hagrida. Stanęła przy jeziorze. Pojawiły się znów wspomnienia.

Marta patrzyła w taflę jeziora. W ręce miała książkę. Nagle ktoś ją popchnął. Wpadła do wody. Na szczęście tutaj było płytko. Spojrzała się za siebie. Olivia Hornby. Jak ona jej nienawidziła. Spojrzała na nią wściekłym wzrokiem. Dziewczyna zaczęła się śmiać. Marta zaczęła płakać. Była cała mokra. Książka również. Pobiegła do łazienki...


Marta siedziałą pod drzewem. Był upalny dzień. Przygotowywała się do sumów. Czytała książkę od zielarstwa. Książka została jej wyrwana z rąk i wrzucona na drzewo. Zaczęła płakać. Pobiegła do łązienki...


Marta szła przez śnieg na mecz Quidicha. Ktoś ją popchnął. Wylądowała twarzą w śniegu. Nie obyło się bez obelg i śmiechów. Jak zwykle. Zaczęła płakać i pobiegła do łazienki...


Marta obserwowała z daleka pewnego chłopaka. Był bardzo przystojny. Podeszła do niego powoli. "Tom", powiedziała. On odwrócił się. W jego oczach zabłysły czerwone iskierki. "Słucham, Marto?", rzekł przymilnym głosem. Marta nie wiedziała, co powiedzieć, więc zrobiła to, co wychodziło jej najlepiej. Zaczęła płakać i... pobiegła do łazienki...



Marcie zaszkliły się oczy. Miała trudne życie. I ten Riddle.. Może nie byłby zły, gdyby ona wtedy coś powiedziała. On dla wszystkich był miły. A ona uciekła. Chociaż, nie. Co ona sobie myślała... On był zły, jego nie dało się zmienić.
Nie miała ochoty już zwiedzać Błoni. Chciała jeszcze raz pójść do Hagrida i do Zakazanego Lasu. Później to zrobi. Teraz pójdzie do zamku, bo na dworze jest zimno. (tam idzie.)

Ethan Bennington - 2012-12-22 15:31:48

A więc chodzą tak sobie i szukają. I dupa. Nie znaleźli. Ale przynajmniej zwiedzili.

Cenefii Brainse - 2012-12-22 15:33:09

może jeszcze go spotka.- powiedziała.- Na wieży Astronomicznej, to było jego ulubione miejsce.

Ethan Bennington - 2012-12-22 15:38:07

-Nie obrazi się pani, jeśli już panią opuszczę? Ja już wymiękam. Nogi mnie bolą...

Cenefii Brainse - 2012-12-22 15:41:30

Nie obrażę się.- powiedziała z lekkim uśmiechem.- nie obrażę.- powiedziała patrząc w jezioro. To tutaj wszystko się zaczęło.*

Ethan Bennington - 2012-12-22 15:47:20

-Tooo do widzenia-uścisnął jej rękę i do siebie. A że mieszka na błoniach to nie ma zbyt daleko.

Cenefii Brainse - 2012-12-22 17:26:07

*Rzucała kamieniami w jezioro. Uśmiechała się blado. We wspomnieniach widziała siebie i Toma wtulonych w siebie, Cen coś szeptała do Toma, na to wszystko patrzył się Sura, który kręcił tylko głową. Była też Eni. Cen otworzyła oczy. Czas żyć tym co teraz. *

Draco Malfoy <3 - 2012-12-22 17:30:48

* Spacerował sobie Błoniami. Nudziło mu się, bo Ethan sobie nagle gdzieś poszedł i zostawił go samego w Komnatach -.- Nagle zobaczył ładną kobietę stojącą przy jeziorze i rzucającą w nie kamieniami. Uśmiechnął się lekko i podszedł do niej cicho.
- Nie radziłbym tego robić, może pani zdenerwować Wielką Kałamarnicę - powiedział, wciąż się uśmiechając. *

Cenefii Brainse - 2012-12-22 17:34:00

*Usłyszała jakiś głos. Szybko się odwróciła, zauważyła blondyna.* Witam.* powiedziała z lekkim uśmiechem.* Nie raz rzucałam kamieniami w jezioro w młodości.* powiedziała z lekkim uśmiechem.* Cenefii Helen Brainse.* przedstawiła się.*

Draco Malfoy <3 - 2012-12-22 17:39:39

* - Dracon Abraxas Malfoy... Do usług.
Pochylił się i ucałował jej dłoń. Dżentelmen. :D *

Cenefii Brainse - 2012-12-22 17:44:27

hm.* powiedziała.* Znam twoją rodzinę.* uśmiechnęła się, tak dawne czasy kiedy to była zmuszona do wstąpienia do Czarnych Szeregów. Zdrada Sury, za którą musiała przypłacić tym że musiała ukrywać Laurena.*

Draco Malfoy <3 - 2012-12-22 17:49:48

* Skrzywił się lekko.
- Moja rodzina... Tak... Martwa już matka... I ojciec gwałciciel... Wspaniała rodzinka.. - zaśmiał się sucho. - Przepraszam, ale nie lubię, jak ludzie oceniają mnie po rodzicach. Bo pomimo, że jestem Malfoyem... To jestem też Draco. *

Cenefii Brainse - 2012-12-22 17:57:09

przepraszam.* powiedziała patrząc na Dracona.* Nie powinnam tego mówić, ale każdy popełnia błędy, na błędach się uczymy.* zamknęła oczy.* Moja rodzina nie żyje. Został mi tylko mój syn.* powiedziała z lekkim uśmiechem.* Lauren to moja duma i światło na lepszą przyszłość.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-22 18:04:45

* Uśmiechnął się znów.
- Tak, dzieci są...czymś wspaniałym. Cóż, szkoda, że ja sam raczej się żadnego nigdy nie doczekam.
Zachichotał.
- Ale mam jedenastoletnią siostrę, Angelique, którą się opiekuję. *

Cenefii Brainse - 2012-12-22 18:08:18

Ja miałam kiedyś siostrę.- powiedziała.- Zginęła na misji w Afganistanie.- westchnęła.- Dlatego też nie poperam nikogo. Sama jestem panią swojego życia.* patrzyła na Dracona.* czy dobrze, to się okaże. Teraz chcę mieć spokojne życie.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-22 18:20:26

* Zaśmiał się.
- Taak, też chciałem mieć spokojne życie... Ale jakoś tak moje plany się popsuły. :p Zawsze takie plany prędzej czy później nie wypalają ;)
Naaagle coś sobie przypomniał. Coś, o co miał już wcześniej zapytać panią Brainse, ale się tak jakoś zagadali. :P
- Hmm... Nie chciałbym być uznany za wścibskiego... Ale co pani tu robi, pani Minister? ;) Tak, wiem, że została pani mianowana Ministrem Magii, pisali o tym w Proroku :) *

Cenefii Brainse - 2012-12-22 18:26:02

hm.* powiedziała i się zaśmiała.* Poszukuję pewnej osoby.* powiedziała. Nie mówiła że chodzi o Toma, a raczej Anioła, czy ,, Archanioła" *

Draco Malfoy <3 - 2012-12-22 18:31:18

* - Och...
Wyczuł, że nie chce mu powiedzieć jakiej osoby, więc nie naciskał.
- Hmm, a widziałaś może Ethana? Wziął i mi uciekł T^T *

Cenefii Brainse - 2012-12-22 18:37:22

widziałam.* powiedziała.* Jest w swoich komnatach.* tutaj się delikatnie uśmiechnęła.*

Draco Malfoy <3 - 2012-12-22 18:44:33

* - Ach...
Uśmiechnął się.
- A znałaś go może wcześniej, czy poznałaś go dopiero przed chwilą? ^^ *

Cenefii Brainse - 2012-12-22 18:46:46

Znałam jego ojca.* powiedziała z lekkim uśmiechem.* Dziesięć lat temu bardzo często odwiedzałam ojca Ethana.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-22 19:22:06

* - Ooo... To dziesięć lat temu... Ethanek miał osiem lat.
Wyszczerz. *

Cenefii Brainse - 2012-12-22 19:25:08

tak.* powiedziała.* A ja wtedy miałam 2o lat.* powiedziała.*

Tomas - 2012-12-22 19:31:37

*Tom unosił się nad jeziorem dość wysoko próbując przyjrzeć się osobom na dole*

Cenefii Brainse - 2012-12-22 19:34:06

8Zauważyła cień na niebie.* Archanioł?* zapytała się patrząc w górę, a może to jakiś ptak, no pięknie, dobrze że nie wrzasnęła Erboristo. *

Tomas - 2012-12-22 19:37:19

Tak to ja *mruknął i opadł na ziemię za nią* A któż mnie wzywa?

Cenefii Brainse - 2012-12-22 19:38:54

*Spojrzała na Archanioła.* Cenefii Helen Brainse.* powiedziała i się skłoniła.* Minister ...* tutaj przerwała, nie mogła w to uwierzyć. *

Tomas - 2012-12-22 19:49:40

Cen *szepnał cicho i podszedł do niej* Nie myślałem że jeszcze tu wrócimy kiedyś

Cenefii Brainse - 2012-12-22 19:52:03

*Spojrzała na Archanioła.* Nie myślałam że kiedyś jeszcze się spotkamy.* powiedziała.* Jednak nadzieja umiera ostatnia.* uśmiechnęła się lekko. Przypomniała sobie jak go szukała przez wiele lat, jak zostawiła drużynę. Jednak to wszystko minęło. *

Tomas - 2012-12-22 19:55:13

Tęskniłem za tobą *szepnął i wziął ją w ramiona* Przepraszam za wszystko co zrobiłem. I wysztko czego nie zrobiłem by to naprawić *popatrzył na nią* Wybaczysz mi?

Cenefii Brainse - 2012-12-22 19:57:26

*Wtuliła się w Toma.* wybaczę.* powiedziała.* To ja przepraszam że wtedy wyjechałam do Nowego Yorku, mogłam kogoś innego posłać.* wyszeptała cicho.* lauren za tobą tęsknił.

Draco Malfoy <3 - 2012-12-22 20:11:22

(gomen za ten post nie w temacie xP uznajmy, że go nie było :P)

Tomas - 2012-12-22 20:19:23

Ja za wami tez tęskniłem *szepnał i ucałował jej policzek* Bardzo

Cenefii Brainse - 2012-12-22 20:21:56

8Ucałowała jego policzki.* Jak życie mija?* zapytała się z lekkim uśmiechem.  Wiedziała że Tom nie lubi milczenia.*

Tomas - 2012-12-22 20:32:58

Samotnie i troche nudno *mruknął do niej i popatrzył w jej oczy* A twoje jak mija?

Cenefii Brainse - 2012-12-22 20:36:03

8Spojrzała w jego oczy.* żyję sobie spokojnie z Laurenem.* uśmiechnęła się. * wybrano mnie na ministra magii wczoraj.

Tomas - 2012-12-22 20:39:20

Brawo *powiedział z lekkim uśmiechem* Ja mam tu uczyć latania. Mówią że mam predyspozycje *mruknał*

Cenefii Brainse - 2012-12-22 20:41:31

no bo masz.* powiedziała z lekkim uśmiechem. przekrzywiła głowę. czarne włosy opadały jej na plecy, tak pofarbowała je.*

Draco Malfoy <3 - 2012-12-22 20:42:07

* A Draco się chyłkiem wycofał i poszedł do Komnat Ethana. *
(przenoszę Draco do Komnat Ethana :P)

Tomas - 2012-12-22 20:46:50

Czemu mnie szukałaś? *spytał cicho i popatrzył w jej oczy* Co takiego we mnie jest że chciałaś mnie znaleźć

Cenefii Brainse - 2012-12-22 20:48:46

Chciałam ciebie przeprosić.* powiedziała patrząc w jego oczy.* Zrobiłam to dla dobra swojego synka, rysunki przedstawiające ciebie. ciągle patrzył się w niebo i czekał aż przylecisz.* wyjaśniła.* On cię kocha jak swojego ojca.

Tomas - 2012-12-22 20:50:09

A ja kocham was *szepnał i popatrzył na nią* Na prawdę. Tęskniłem za wami

Cenefii Brainse - 2012-12-22 20:53:30

My też tęskniliśmy.* powiedziała z lekkim uśmiechem. Patrzyła na Toma, tak jak kiedyś, gdy była młodsza.. gdy była tamtą Tormentą. Jednak ona już dawno odeszła w kąt.*

Tomas - 2012-12-22 20:57:41

Chciał bym do was wrócić *szepnał do niej cicho* Bardzo bym chciał

Cenefii Brainse - 2012-12-22 20:59:23

8Spojrzała na Tomasa. westchnęła.* czemu tego nie zrobisz?* zapytała się. Po chwili cicho westchnęła.* Chyba że masz już kogoś.

Tomas - 2012-12-22 21:03:46

*Popatrzył na nią* Nie mam nikogo. Bo kto by zechciał takie coś jak ja

Cenefii Brainse - 2012-12-22 21:05:35

*Patrzyła na niego. Milczała.* Jestem wizjonerką.* powiedziała.* Sam wiesz kim byłam kiedyś. Jednak straciłam ten dar.* powiedziała patrząc w jego oczy. *

Tomas - 2012-12-22 21:11:15

Też nie mam swojego daru. Jestem zwykłym skrzydlatym dziwakiem *mruknął cicho*

Cenefii Brainse - 2012-12-22 21:13:22

Nie jesteś dziwolągiem.* powiedziała.8 Jesteś człowiekiem, tak jak ja.* uśmiechnęła się. Po chwili się odwróciła.* Nie odchodź proszę, zostań chociaż dla Laurena.

Tomas - 2012-12-22 21:18:28

Chce zostać dla was obojga *szepnał cicho* Jeśli chcesz jeszcze mnie

Cenefii Brainse - 2012-12-22 21:20:26

*Spojrzała na Toma. delikatnie się do niego przytuliła.8 Będzie co będzie.* wyszeptała cicho.  na swoim palcu miała pierścień z wyrytymi słowami ,, Semper Fi."*

Tomas - 2012-12-22 21:22:39

Zawsze z tobą *szepnął do niej cicho* Zawsze

Cenefii Brainse - 2012-12-22 21:25:34

8Milczała na te słowa.* Semper Fi.* wyszeptała cicho i głucho. W oczach pojawiły się łzy, szybko je otarła, zrobiło się chłodno. Cen była do tego przyzwyczajona. *

Tomas - 2012-12-22 21:30:36

Zawsze wierni *szepnał do niej i ucałwoał jej wargi*

Cenefii Brainse - 2012-12-22 21:33:54

*Muśnięcie warg. wiele wspomnień. Wiele dni. Cen delikatnie się uśmiechnęła.* Zawsze wierni.* wyszeptała. Zadrżała delikatnie, może to było z zimna a może z emocji.*

Tomas - 2012-12-22 21:43:55

Dziękuję że wróciłaś *szepnał do niej cicho*

Cenefii Brainse - 2012-12-22 21:46:31

To ja dziękuję.* wtuliła się w jego szyję. Oj tak.... była zbyt niska. Nawet teraz, trochę się zmieniła.* Archanioł.* wyszeptała cicho.*

Tomas - 2012-12-22 21:54:01

Zawsze twój *szepnął cicho* Przyprowadź kiedyś Laurena tutaj

Cenefii Brainse - 2012-12-22 21:55:42

Lauren się tutaj uczy.* powiedziała.* Ma 11 lat.* uśmiechnęła się lekko. Musnęła delikatnie swoim palcem ramię Toma, strzepując jakiś pyłek.*

Tomas - 2012-12-22 21:59:39

To będę go uczył w takim razie *powiedział spokojnie i przytulił ją* Miło

Cenefii Brainse - 2012-12-22 22:01:05

*Wtuliła się w Toma. * tak.* powiedziała z lekkim uśmiechem. było jej ciepło. Zmrużyła oczy.*

Adrian Black - 2012-12-24 14:01:10

*na granicy między błoniami a Zakazanym Lasem leżał chłopak. Jego całe ciało było poranione, kręw soczyła sie powoli z licznych ran otwartych. Wyglądał jak po zaciekłej walce z kilkunastoma osobami. Przy jego pasku były sztylety, miecz oraz różdżka. Ciuchy były w strzępach tak samo jak peleryna z kapturem. Jego włosy były w niektórych miejscach pozlepiane przez zaschnięta już czerwoną ciecz.  *

April - 2012-12-24 14:28:43

popatrzyła przez okno na korytarzu i zobaczyła piękny dla niej widok zobaczyła ciało od razu skojarzyło jej się z sierocińcem poleciała tam tak szybko jak tylko mogła popatrzyła na "zwłoki" z góry
-hmmmm... i co mam niby teraz zrobic to jest magiczny świat to może kogoś zawołam? hmmm a może zostawie fo na pastwę losu oj no dobra są świąta spełnie dobry uczynek -zleciała na ziemie i zmieniła się w człowieka wzięła chłopaka na ramię i zaczęła iść, na jej nosie wylądował płatek śniegu spojżała w góre- o jeszcze nam się tu przeziębisz oby sterczyło mi mocy na bycie człowiekiem żeby zanieść cię do budynku. i se idzie...

Fileasz Bennington - 2013-08-15 13:33:18

*Fil zbiegł po schodkach, myślał ze brat się będzie cieszył z jego przyjazdu, usiadł skulony pod drzewem i twarz między nogi i tak siedzi*

Ethan Bennington - 2013-08-15 13:40:19

-Ej...-usiadł obok niego, tykając go łokciem.
-Żartowałem...

Fileasz Bennington - 2013-08-15 13:43:24

*Nie odzywał się do niego* Odejdź

Draco Malfoy <3 - 2013-08-15 20:00:59

* Przybiegł tu, po drodze zmieniając się znów w człowieka. Zakrwawiony i wyczerpany zarówno psychicznie i fizycznie, z głuchym szlochem wpadł w ramiona Ethana.
- Ethan.. Ja.. Max.. Las.. On.. Zdrajca.. Śmierciożerca - wykrztusił przez szloch i już nic więcej nie mógł wydusić, łkając w bluzę Ethana.*

Fileasz Bennington - 2013-08-15 20:03:21

*Patrzy zaskoczony na gościa*

Ethan Bennington - 2013-08-15 20:59:25

-Ciii.... Co jest?-zapytał, przytulając go mocniej. W końcu uniósł jego twarz i spojrzal na niego z zaciętym wyrazem twarzy.
-No... Już. Uspokój się i powiedz co się stało.

Fileasz Bennington - 2013-08-15 21:00:44

*Fileasz patrzy na nich*

Draco Malfoy <3 - 2013-08-15 21:04:49

*Wziął rozedrgany oddech.
- Max.. On.. Jest Śmierciożercą.. I nie był taki, za jakiego się podawał... Obrażał mnie i Ciebie.. Za to, że obrażał Ciebie mu się dostało.. A potem ja stamtąd poszedłem i przebiegłem tu, on chyba uciekł... Ethan.. Ethan, ja myślałem, że on jest moim przyjacielem.. Jak..jak on mógł?.. Dlaczego wszyscy mi to robią?.. - głos mu się załamał.
Ukrył twarz w bluzie Ethana, znów szlochając. *

Ethan Bennington - 2013-08-15 21:26:38

-Nie becz, głupku-pogłaskał go po włosach i pocałował w czoło.
-Ej. Jak masz na nazwisko, hm? Malfoy nie powinien się mazać. No kochaaanie. Uspokój się. Masz czego beczeć-prychnął.
-Jak myślisz? On... Płacze z twojego powodu? Raczej nie. Więc i ty się ogarnij.

Fileasz Bennington - 2013-08-15 21:28:34

*Czeka aż nowy go zauważy, nowy dla Fileasza*

Draco Malfoy <3 - 2013-08-15 21:34:08

* Wziął głęboki oddech. Ethan miał rację. Nie może się mazać jak jakaś Puchonka! Musi wziąć się w garść. Westchnął i magią doprowadził się do porządku.
- Masz rację... - mruknął i pocałował delikatnie Ethana, przymykając oczy.
Gdy po chwili je otworzył, dojrzał siedzącą za Ethanem małą istotkę, bardzo do turkusowowłosego podobną. Przestał całować Benningtona, ale wciąż trzymał usta zaraz przy jego wargach.
- Ym.. Ethan.. Kto to jest? - wymruczał, pocierając przy mówieniu swoimi ustami o usta Ethanka. *

Fileasz Bennington - 2013-08-15 21:35:21

Jestem jego bratem*uśmiechnął się*

Draco Malfoy <3 - 2013-08-15 21:39:11

* - Ethan, ty masz brata? - zdziwiony.
I wciąż trzyma swoje usta przy ustach Ethana. *

Fileasz Bennington - 2013-08-15 21:44:57

*Patrzy na gościa* Fileasz...*wyciągnął dłoń*

Ethan Bennington - 2013-08-16 15:53:14

-No niestety-pokiwał głową-Rodziny się nie wybiera. Jest moim bratem. I nikomu, a zwłaszcza mamie nie powie nic o tym, co tu widział, prawda, Fileaszku?

Draco Malfoy <3 - 2013-08-16 17:16:16

* Draco patrzył krótką chwilę z zaciekawieniem na Fileasza, ale już za moment uznał, iż młodszy Bennington nie jest godny jego uwagi i zaczął całować Ethana po szyi. *

Ethan Bennington - 2013-08-16 17:28:50

Mruknął z aprobatą, przymykając oczy.
-Ach... Draco. Brata mi zgorszysz.-odsunął się niechętnie.

Draco Malfoy <3 - 2013-08-16 17:34:20

* - To może chodźmy do mnie?.. - wymruczał, palcem kreśląc jakieś wzorki na policzku Ethana. *

Ethan Bennington - 2013-08-16 17:37:00

-Młody, poradzisz sobie, no nie?-nie czekając na odpowiedź uśmiechnął się do Draco i pociągnął go za sobą.

Draco Malfoy <3 - 2013-08-16 17:41:10

* Też się uśmiechnął i podążył za Ethanem. *
(too przenoszę Draco i Ethana do Komnat Draco :D )

Fileasz Bennington - 2013-08-22 13:17:05

*leży sobie na trawie a co, patrzy się w niebo i zajebiście jest ha!*

Fileasz Bennington - 2013-08-22 13:24:42

*Więc wstał i poszedł do zamku*

www.panorama.pun.pl www.maly-kacik.pun.pl www.ana-with-me.pun.pl www.v-grzenda.pun.pl www.uwb7prawo.pun.pl