Jęcząca Marta - 2013-02-27 21:52:00

Żadne opowiadania. Nie lubię umieszczać opowiadań w częściach w internecie. Nigdy tego nie robiłam i nie zrobię. To tylko teksty o życiu. Uwielbiam takie pisać. No to, może pierwszy z nich:


Każdy mi mówił, że mam być sobą. Nie przejmować się innymi. Dążyć do wyznaczonego celu. A więc tak zrobiłam. Moim celem było zjeść wymarzony obiad! Ogromny wybór, mnóstwo dodatków, wszystko za darmo! To było możliwe tylko w jednym miejscu. Do domu państwa Nowaków musiałam się dostać przez okno. Szpara była niewielka, ale bez problemu się przecisnęłam. Trafiłam do kuchni. Bingo! We właściwym miejscu o właściwym czasie – w kuchni nikogo nie było. Zobaczyłam otwartą szafkę. Przyspieszyłam raptownie i za chwilę już byłam wewnątrz niej. Jedzenia było od groma! Były płatki śniadaniowe, makarony, kasza, ryż, rozsypane budynie i kisiele, mleko w proszku! Istny raj! Byłam taka szczęśliwa! Osiągnęłam swój cel. Objadałam się do rozpuku. Przesiedziałam tam chyba godzinę i stwierdziłam, że czas wyruszać w drogę powrotną. Gdy wydostałam się z szafki moje przerażenie było nieopisane! Nie wiedziałam, którędy mam wrócić na zewnątrz. Okno było zamknięte. Spanikowałam. Zaczęłam gwałtownie pukać w szybę. Nic nie dawało, szkło nie ustępowało. Nagle usłyszałam czyjeś głosy. To byli państwo Nowakowie! Bałam się okropnie! Słyszałam o nich różne opowieści. Mogło to się źle dla mnie skończyć. Pukałam w szybę coraz bardziej energicznie. Nagle do kuchni wszedł pan Nowak z gazetą w ręku. Usiadł na taborecie i zaczął czytać.
- Co jest, u diabła?! – krzyknął, słysząc irytujący dźwięk.
Popatrzył prosto na mnie! Pan Nowak miał bardzo groźny wzrok. Zwinął gazetę w rulon i mocno się zamachnął. Ogłuszona spadłam na ziemię i umarłam.
Taki to żywot muchy.
Zrozumiałam wtedy, że ludzie kierują się innymi zasadami, niż my – zwykłe, małe owady. Oni mogą okradać, oszukiwać i zabijać. My – a co my możemy? Nic poza ginięciem z rąk istot ważniejszych.

Ethan Bennington - 2013-02-28 20:03:20

Jej kurde... Masz dziewczyno talent. No wow. Napisałam przed chwilą takie długie coś o moich przemyśleniach na temat opowiadania, ale stwierdziałam że w sumie nie ma sensu tego tu no umieszczać, więc musi Ci wystarczyć moje wow xD

Jęcząca Marta - 2013-03-01 18:49:46

To jest ciągle w warsztacie rzemieślniczym ;P To dopiero pierwsza wersja tego tekstu. On potrzebuje jeszcze duuuużo poprawek :D Dlatego napisałam: Beznadziejne PRÓBY stworzenia czegoś.. I to jest jedna z tych prób. I będę próbować dalej! Najpierw pracuję nad tym tekstem, później napiszę coś nowego :)

Ethan Bennington - 2013-03-06 20:23:41

A pff. Wolę to niż te głupie wiersze, o. Bez urazy, nie żebym miała coś do poetóff.

Jęcząca Marta - 2013-03-06 20:56:13

hahah, okej, ale ja mówię tylko, że to wymaga jeszcze mnóstwo poprawek :)

Draco Malfoy <3 - 2013-03-06 21:05:56

Ethan Bennington napisał:

A pff. Wolę to niż te głupie wiersze, o.

ZGIŃ.

Ethan Bennington - 2013-03-08 15:57:49

Hueeehue takie cliwe cośki to nie dla mnie. Nie lubie. Czujcie się zaszczyceni jeśli któryś z wierszy raczyłam przeczytać xD Nieee no żartuje

Draco Malfoy <3 - 2013-03-08 19:24:07

ZGIIIIIŃ.

www.banici.pun.pl www.cs-devil.pun.pl www.golf4.pun.pl www.pokemonxgame.pun.pl www.pokemonlife.pun.pl