Twój własny, magiczny świat.

Wow grasz na skrzypcach to jest niesmowite! zagrasz coś kiedyś? alb nie teraz chce żebyś zagrała teraz! Wtedy tylko odburknęła że jesteśmy w kawiarni nie może tak wstać i z miejsca zacząć garć. dlatego wstałem pobiegłem do baru i spytaem czy koleżanka koże wystapić była godzina szczytu i dużo ludzi a darmowe rozrywka im na ręke April nie miała innego wyjścia jak stanąć na małej scenie i zacząć grać. oczywiście nie odbyło się bez wykręcania się itp ale jakoś udało mi sie ją namówic w końcu stanęła na scenie i zaczęła grać. Grała z taką pasją , nagle stała sie taka poważna a w moim serercu jakby cos zapłonęło. To było piękne nie byłem pewny al chyba grała ''evry time you kiss me'' violin version prawie się popłakałem gdy skończyła grać ukłoniła sie i zeszła ze sceny jak profesjonalista, prerwała mój zachwyt uderzając mnie w brzuch i mówiąć nienawidze cię. Tylko uśmiechnąłem sie do niej i postanowiłem odprowadzić do miejsca do którego zmierze czyli do bram hogwartu. (przenosze nasze obie postaci na na droge do bram hogwartu)