Moderatorka Dyrektor Hogwartu
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
"Strach"
Strach
Jest z nami
Zawsze
I wszędzie.
Gdy byłeś mały
Wystarczyło
Zawołać mamę.
Ona
Wygoniła złe sny,
Przepędziła
Potwora z szafy.
Strach
Przed jazdą na rowerze
Minął
Po pierwszej jeździe.
Obawa
Przed klasówką
Mija
Zaraz po jej napisaniu.
Absurdalne
Przerażenie pająkami
Ulotniło się
Wraz z wiekiem.
Upływa czas,
A strach wciąż
Tu jest.
Zawsze pod inną postacią,
Ale jest.
Przy mnie.
Przy Tobie.
Przy każdym.
Zawsze.
Teraz
Jesteś już dorosły.
I strach...wciąż tu jest.
Koszmary powróciły.
Potwór na dobre zagnieździł się
W szafie.
Tak
Samo.
Ale różnica jest taka,
Że teraz
Nie masz już
Nikogo,
Kto wygoniłby
Złe sny
I przepędził
Potwora z szafy...
Byle jaki, wiem xP ale jakiś wewnętrzny głosik kazał mi dać to tutaj
Offline
Moderatorka Dyrektor Hogwartu
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
"Nieidealnie idealna"
Chcę być idealna.
We wszystkim muszę być idealna.
Perfekcyjna.
Ułożona.
Najlepsza.
Mówisz mi, że się na czymś nie znam,
A ja
Zrobię wszystko,
By udowodnić Ci,
Że tak nie jest.
Że jestem najlepsza.
Że jestem idealna.
Perfekcyjna.
Ułożona.
I najgorzej jest wtedy,
Gdy wreszcie
Dociera do mnie,
Że masz rację...
Ten wiersz jest jak najbardziej o mnie. Ostatnio zdalam sobie sprawę jak wiele rzeczy robię źle. Lub po prostu...przeciętnie. A staram się zrobić z siebie niewiadomo kogo. Tak bardzo chcę się w czymś wybić, na siłę staram się być lepsza od innych i wywyzszam się. W sumie, jestem trochę jak Draco... Dlatego tak łatwo mi go zrozumieć. Eh... Dobra, sory, już przestaje gledzic... A wiersze - kolejna rzecz w której się wywyzszam, a z którą lepiej sobie radzi tak wiele osób... Np. Luna. Może przestane pisać?... tak chyba byłoby najlepiej...
Offline
Moderatorka Dyrektor Hogwartu
Ładny. Bardzo ładny. Szczery, prawdziwy. Pisz ile chcesz, masz swój styl i w byciu sobą jesteś najlepsza :3
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
Teraz będzie wiersz który napisałam przed chwilą w 2 minuty bo miałam pomysł i wenę xD i nie czepiac się przerzutni, bo tak ma być, to nadaje odpowiedni nastrój dla tego wiersza. Zresztą, każdy poeta ma swój wlasny, indywidualny styl, a nieodłączną częścią mojego stylu jest mnóstwo przerzutni, więc proszę, nie czepiajcie się o nie
"Białe narcyzy"
Cisza.
Ogłuszająca cisza,
Pośród pustych ścian
Starego,
Porzuconego
Domu.
Stary,
Porzucony
Dom,
Stojący na zboczu niskiej góry.
Meble,
Stojące w kącie
Za karę,
Rzewnie płaczą
I jęczą.
Na czarnym stole
Leżą rozrzucone
Białe,
Zwiędłe
Kwiaty.
Białe,
Zwiędłe
Kwiaty
Na
Czarnym,
Dużym
Stole.
Narcyzy.
Wyjątkowe narcyzy.
Szepczą cicho
Zachrypniętymi głosikami.
Opowiadają historię
O nowym,
Pełnym życia
Domu.
Nowy,
Pełen życia
Dom,
Stojący na zboczu niskiej góry,
Przy ruchliwej drodze.
Białe kwiaty w ręce
Wysokiego blondyna.
Białe kwiaty wręczane
Niskiej brunetce.
Zachwyt.
Białe kwiaty w wazonie.
Pustka.
Cisza.
Znów hałas.
Kłótnia.
Białe kwiaty, rozrzucone
Na dużym, czarnym stole.
Trzask drzwi.
Pisk hamulców.
Krzyki.
CISZA.
Offline
Duch
Wiersz taki... mroczny.. I będę się czepiać bo mi one nie pasują i mi się nie podobają ) Ale i tak najlepszy "Nieidealnie idealna"
Offline
Moderatorka Dyrektor Hogwartu
Offline