Duch
-Byłam u Harry'ego, ale go nie ma, nie mam pojęcia co sie z nim stało... No bo byłam w mojej kabinie i rozpaczałam, a tu nagle usłyszałam dziwne głosy. Takie same jakie słyszałam, kiedy umarłam i kiedy słyszałam, kiedy Komnata otworzyła się po raz drugi... Każdy mnie zignorował... Ale cóż, przyzwyczaiłam się.. Ludzie myślą, że nie mam uczuć.. - Marcie zaszkliły się oczy. Patrzyła na Draco i czekała na jego odpowiedź. Może on się w końcu zainteresuje..
Offline
Moderatorka Dyrektor Hogwartu
- Oh, chyba pan w swej niezwykłej mądrości, którą się pan tak chwali może się domyślić, któż to może nie zdać. Chyba, że jednak nie jest pan aż TAK mądry, jak to pan sobie wyobraża... No cóż, ja chyba nie mam o kogo być zazdrosna, chyba nie przemyślał pan tej wypowiedzi, jak można być zazdrosną o GEJA... Geniusz z pana, panie Malfoy. GENIUSZ!!! Dziwię się, że Lord Voldemort jeszcze żyje, skoro do swych szeregów wpuszcza aż takich geniuszy...
Podwinęłam rękawy mojej karmazynowej szaty i spojrzałam się na Martę.
- Prowadź, Marto.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* - No cóż, ty, panno Lovegood, chyba też musisz być WYJĄTKOWO mądra, skoro nie wiesz, że Ethan jest bi... Marto... Pójdźmy teraz do Twojej łazienki, dobrze?...
Spojrzał na Martę... I nagle zauważył, jak bardzo jest przerażona. Podszedł do niej bliżej. W oczach błysnęła mu troska.
- Och... Marto, przepraszam... Nie zwróciłem uwagi na to, jak bardzo musisz być tym wszystkim przestraszona... Nie bój się, zrobię wszystko co w mojej mocy, by dowiedzieć się o co chodzi i kto za tym stoi...i jak go powstrzymać. *
Offline
Duch
Ok, dobrze, że mnie nie zignorował, pomyślała.
- Dobrze chodźmy. (Przenoszę ich do Łazienki Jęczącej Marty na II piętrze)
Offline
Moderatorka Dyrektor Hogwartu
- Eh, a pan musi być wyjątkowo genialny, myśląc, że będę zazdrosna o kogoś, kto zaliczył pasjonujące wyprawy do twoich gaci, Malfoy. Współczuję mu. Pewnie pierdzisz mu prosto w twarz.
Zdałam sobie sprawę, że odsłoniłam srebrne piętno, więc natychmiast z powrotem opuściłam rękaw. I odeszłam nie czekając na innych. Znalazłam się w łazience na 2 piętrze.
Offline
<triumfująca april>
(Otwierała każdą przegródkę by sprawdzić czy z jej "dzieckiem" nic nie jest)
-Wydaje mi się że jest dobrze, scyzoryk w stanie nienaruszonym, więc w sumie nie mam czego tutaj szukać mam co chciałam, teraz udam się na spacer bo mam tak szczerze dość dzisiejszego dnia, O NIE!!! Gdzie są moje skrzypce?!?!- i rzuciła się w pogoń szukając ich,
- ok jest dobrze znalazłam je kawałek dalej w lochach nie wiem skąd one tam ale ważne że je mam.(april 2 piętro korytarz)
Ostatnio edytowany przez April (2012-11-26 18:32:30)
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Wbiegł tu razem z Ethanem, zamknął drzwi zaklęciem, wyciszył pokój i przycisnął Ethana do drzwi. Zaczął go namiętnie całować, rozpinając mu guziki koszuli. *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Uśmiechnął się lekko pod nosem. "Sado-maso?" zapytał za pomocą myśli wiedząc, że chłopak i tak zapewne czyta mu teraz w myślach. Tak jak zresztą zawsze. Swoją drogą musi się nauczyć oklumencji... Tylko kto w Hogwarcie mógłby go nauczyć... Tak sobie właśnie rozmyślając dobrał się do jego spodni.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* - Ah... Bardzo chętnie - mruknął z łobuzerskim uśmieszkiem. *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Hm?-przechylił lekko głowę na bok-a więc pokaż na co cię stać-szepnął mu wprost do ucha, przygryzając lekko płatek.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* I wtedy Draco... Kompletna zawiecha. Nie ma pojęcia, co robić! On nigdy jeszcze... No... W taki sposób tego nie robił... Zaczerwienił się strasznie.
- Eeee... Ethan... Wiesz....
Zaczerwienił się jeszcze bardziej. *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Hmm?-uśmiechnął się szeroko. Cieszy się jak małe dziecko z tego sado-maso. Znaczy BDSM. Bo SM to to już nie będzie.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* - Eeee... Wiesz... Ja... Ja.... Nigdy nie uprawiałem seksu w taki sposób i.... I... Nie wiem co robić... - wymamrotał i zaczerwienił się jeszcze bardziej.
Swoim kolorem przypominał już świeżo wypieczoną cegłę. *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Zaśmiał się cicho.
-A już miałem nadzieję na upojną noc z pejczami, kajdankami itd. Eh no mówi się trudno-na zawiedzionego wcale nie wygląda, jednak trochę jest. Mały masochista.
-A wiesz co to jest fisting?-zapytał rumieniąc się lekko.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* - Eeem... Noo... Wiem....
Wtedy stało się coś niemożliwego - Draco zarumienił się jeszcze bardziej. *
Offline