Wilkołak
*Drze się na cały regulator, nie może opanować tego bólu*
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Warknął coś pod nosem. Podszedł do Maxa i wlał mu do gardła Eliksir powstrzymujący ból.
- Zamknij się, od Twoich wrzasków boli mnie głowa! *
Offline
Wilkołak
*Eliksir powoli zaczynał działać, odwrócił się tyłem do Draco i wypuścił na niego gazy, a co takie silne żeby się od niego odpierdolił*
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Machnął ręką bezróżdżkową magią usuwając wszystko tamtoo.
- Mogłem Cię tam zostawić, żebyś zdechł - powiedział z obrzydzeniem. *
Offline
Wilkołak
*Wstał i podpierając się kulami wyszedł pod okno, siedzi na parapecie i obserwuje widok za oknem* Mogłeś...jestem tylko mordercą*wyszeptał*
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Zacisnął usta czując nagłe współczucie i zrozumienie. Podszedł do Maxa i oparł się o ścianę.
- Też jestem mordercą - mruknął, nie patrząc na Maxa. *
Offline
Wilkołak
Zamordowałem dziewczynę kiedy ta przyszła do mnie podczas mojej przemiany*zacisnął pięści a łzy spływały mu ciurkiem po polikach, odwrócił wzrok by Draco nie widział łez* Groziło mi 10 lat w azkabanie..*kontynuuje* Kiedy siedziałem w celi, przyszedł jakiś dziwny facet, zaproponował mi pracę w agencji, zmiana tożsamości, danych osobowych, wszystko...nie nazywam się Max Warwick*powiedział* to znaczy...nazywam się. Ale to nowe imie i nazwisko...a teraz...teraz jeszcze zamordowałem ucznia...parę tygodni temu,....*uderzył pięścią w ścianę* Może jakbym zdechł to było by dla wszystkich dobrze.*burknął*
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* - Gdy jako Wampir straciłem nad sobą kontrolę wymordowalem całą wioskę ludzi. Zabilem też własną kuzynke, gdy mnie wkurzyla. Gdy zostałem przymuszony do bycia Śmierciożercą, gwalcilem, torturowalem i zabijalem tysiące ludzi - mówił pustym, beznamiętnym tonem, jak gdyby go to nie obchodziło.
Ale obchodziło.
- Do dziś widzę to w koszmarach - wyszeptał. - Przerazone dzieci, matki łkające nad martwymi ciałami swoich córek i synów, gwalcone, upodlane kobiety... Wszędzie mnóstwo krwi i bólu...
Zaczął drżeć. *
Offline
Wilkołak
Sztama?*wyciągnął nieśmiało dłoń w kierunku Dracona*
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Spojrzał na dłoń Maxa. Po chwili się uśmiechnął.
- Spoko - powiedział i uścisnął dłoń Wilkołaka. - Ale zostaw Ethana w spokoju, ok? *
Offline
Wilkołak
Jasne*uśmiech* Będzie ok*uśmiechnął się*
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Zaśmiał się cicho. Po chwili się opamiętał i przestał. Jeszcze ludzie zobaczą miłego Malfoya i umrą na zawał! xD*
Offline
Wilkołak
*Uśmiech* to ja się zawijam*szczerzyk i idzie do wyra*
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* - Ok...
Westchnął.
- Ej, Max... *
Offline
Wilkołak
Tak?*Zapytał się już leżąc na łóżku*
Offline