Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Jesteś-odparł jak gdyby nigdy nic i sczołgał się z łóżka. A dokładniej spadł.
-Auuuu-jęknął, wstał i poczłapał do łazienki, krzywiąc się przy każdym stawianym kroku. W końcu dotarł i zauważył (zresztą nie był tym specjalnie zaskoczony), że po udach płynęła mu pewna ciecz w lekkim odcieniu różu.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Pobladły patrzył, jak Ethan chwiejnie idzie do łazienki, krzywiąc się wraz z każdym kolejnym stawianym krokiem. Raz zachwiał się tak, że mało nie upadł.
Draco szybko podszedł i podtrzymał go lekko za łokieć. Wyciągnął prawą dłoń ( nie trzymał w niej różdżki!) w stronę szafek, z których wyskoczyły dwa Eliksiry. Nie pytajcie jak to zrobił, bo i tak nie powie.
Podał fiolki Ethanowi.
- To Eliksir Przeciwbólowy i Eliksir Gojący Rany. Ten drugi trzeba rozsmarować na ranie - powiedział cicho i odszedł, by z powrotem usiąść w fotelu.*
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Dzięki-burknął niewyraźnie. Poszedł sobie do łazienki, się umył, wtarł ten eliksir a potem usiadł na podłodze i zaczął cicho płakać. Ale zamknięty siedzi. Owinął się szczelnie ręcznikiem, który gdzieś tam znalazł. Teraz myślał tylko o tym, jak później w ogóle na niego spojrzy, kiedy tak bardzo się tego wszystkiego wstydzi. Bał się o cały ten rok szkolny. Całą sytuacja go przytłaczała. Był za słaby psychicznie na to wszystko.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Siedział w fotelu ze wzrokiem utkwionym w pustkę. Był przerażony tym, co zrobił... Jak on mógł to zrobić?! I to ETHANOWI!! Jest POTWOREM !!
Nagle usłyszał cichy szloch z łazienki.
Jezu drogi. Doprowadził Ethana do płaczu!!
" - Nienawidzę się!!" pomyślał Draco.
Wstał, podszedł do drzwi łazienki i zapukał cicho.
- Ethan?... Czy wszystko... Wszystko w porządku? - zapytał. *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Tak, kurwa wiesz? Wszystko w porządku-krzyknął zły na samego siebie, że od tak się rozkleił. I nie mógł teraz zrzucić winy na ból, bo niczego takowego nie było. Zamknął oczy i pociągnął kilka razy nosem. Teraz miał czkawkę, ale mniejsza z tym.
-Daj mi moje ubrania-powiedział lekko drżącym głosem, otwierając drzwi.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* - Jasne - burknął i machnął różdżką, a na łóżku pojawiło się ubranie Ethana.
Ale różdżka Ethana, którą mężczyzna miał w kieszeni dżinsów, pojawiła się w ręce Draco.
- Zanim oddam Ci różdżkę musimy jeszcze coś przedyskutować - powiedział, na pozór spokojnie, Draco.
Następnie zorientował się, że sam jest wciąż nagi i brudny. Leniwie machnął różdżką i znów stał się czysty i ubrany.*
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Podaj-wyciągnął rękę i zresztą tylko ona wystawała. Cała reszta jego ciała nadal była ukryta i pozornie bezpieczna w łazience.
-I nie mam najmniejszego zamiaru z tobą rozmawiać-uciekł to teraz chojrak. A co. Się już ogarnął, pozbierał i teraz czeka tylko na ubranie.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* O nie! Nie pozwoli znów się tak do siebie zwracać! Można by pomyśleć, że się Młody czegoś nauczył, ale nieee!! Widocznie trzeba mu dać kolejną nauczkę...
- Nie - powiedział ostro. - I uważaj na to, jak się do mnie zwracasz...suko.
Wyszczerzył się wrednie. Specjalnie nazwał tak Ethana przywołując wspomnienia z upokarzającego dla turkusowowłosego "incydentu" sprzed chwili.
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-I pomyśleć że mówi to teraz ktoś, kto chwile przedtem płaszczył się przede mną...-on nidy nie wie kiedy skończyć. I zapewne to jest często powodem jego... problemów. Ale na wszelki wypadek zamknął się na zasówkę, chociaż sam dobrze wiedział, że to i tak go nie powstrzyma.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Draco zmrużył oczy. Magia zawirowała wokół. Oj, Ethan źle robił, że wkurzał Draco...!
Dracon machnął od niechcenia różdżką i drzwi od łazienki otworzyły się z hukiem.
- Podejdź tu, suko - rozkazał ostro.
Nagle coś mu wpadło do głowy i z wrednym uśmiechem dodał :
- Na kolanach. *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Zmarszczył brwi.
-Yyyy... Nie?-teraz schował się za ścianą, a dokładniej w rogu tak, że wystawała tylko głowa.
-Podaj ubranie-przymilnym głosem, jakby prosił mamę o ciasto w cukierni-prooooszę...
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* W powietrzu wokół Draco utworzyły się wyładowania elektryczne od nadmiaru magii.
- Jeśli natychmiast się tu nie przyczołgasz - powiedział cichym, mrocznym tonem. - To sam po Ciebie przyjdę, dziwko... A wtedy będzie o wiele gorzej, uwierz..*
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Jeszce ci nie dość?-pisnął i niewiele się zastanawiając rozbił pięścią lustro. Złapał szybko jeden kawałek i przejechał nim kilka razy po wewnętrznej stronie nadgarstka.
-Jesteś z siebie zadowolony?-syknął i spojrzał na kilka dośc głębokich ran. Zaciskał pięść i rozluźniał i tak kilka razy, co powodowało szybszy upływ krwi.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Draco ziewnął teatralnie i krótkim machnięciem różdżki zlikwidował i rany i odłamki szkła.
- Idziesz? - zapytał pozornie znudzonym tonem.*
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
''A Boże, już sie nawet zabic nie można'' pierwsza myśl Ethana.
-I co? Będziesz mnie tu przetrzymywał cały czas?-zapytał lekko przestraszonym tonem. Drżał mu głos. Ale nie wychodzi.
Offline