Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Nie czekał więc już dłużej, tylko wszedł w Ethana. Jęknął głośno. Poczekał chwilę, aż Ethan się przyzwyczai do uczucia wypełnienia i zaczął się w nim poruszać, z początku wolno i delikatnie, ale z każdym momentem coraz mocniej i szybciej.. *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Cóż.... Ethan tym razem doszedł bardzo szybko, zalewjąc tym samym tę ładną narzutkę na łóżku chłopaka. Oznajmił to zresztą bez skrępowania, drąc się na całe gardło. Jakoś tak nie przyszło mu do głowy, że ktoś może akurat przechodzić korytarzm w pobliżu drzwi do komnat Draco, albo też że ktoś może całkiem przez przypadek mieć obok pokój.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Draco po chwili także doszedł, krzycząc. Następnie, wyczerpany, opadł na Ethana, głośno dysząc. Przytulił mocno turkusowowłosego.
- Ethan... - powiedział Draco cicho. - Kocham Cię... *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Ja ciebie też-mruknął. Zamknął oczy i jakoś tak zasnął. Ah jak szekszi on wtedy wyglądał. Tak słodko i uroczo... Ale jest pewien problem. Bo Ethanek lunatykuje. Tak zda już po chwili zaczął się pod nim rzucać, mrucząc coś pod nosem. Po policzku skapnęła łezka, pogadał jeszcze chwile sam ze sobą i wreszcie ucichł.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Draco był po prostu wniebowzięty, gdy usłyszał, że Ethan też go kocha. Miał ochotę krzyczeć z radości. Nagle zauważył, że Ethan usnął... Awwwwww, jak on ślicznie wyglądał, śpiąc...! Wtem Ethan zaczął się rzucać po łóżku, mamrocząc coś.. Draco spojrzał na niego z niepokojem, ale już po chwili turkusowowłosy się uspokoił.
Nagle Malfoy usłyszał pukanie do drzwi. Potrząsnął delikatnie Ethanem.
- Ethan... Ethan, obudź się, ktoś puka!
Gdy nie przyniosło to rezultatu, machnął różdżką i on, Ethan znów byli czyści i ubrani. Wstał, podszedł do drzwi i je otworzył. Za nimi stali April, Alex i Angelique.
- Och... Witam Alex, panno...April, Angelique. Ann, wejdź... A jeśli chodzi o Was - tu zwrócił się do April i Alexa - to mogę wiedzieć, co tu robicie? *
Offline
Uczennica Slytherinu
* - Och, oni mnie tu odprowadzili, Dray, bo nie wiedziałam, gdzie są Twoje Komnaty... Ale April chyba chce czegoś od Ciebie...
Nagle krzyknęła i złapała się za głowę, czując koszmarny ból...
Nagle zobaczyła jeden z korytarzy w Hogwarcie. Korytarzem szedł chłopiec. Nagle na chłopca napadło duże, włochate coś... Wilkołak!! Stwór przegryzł szyję chłopca, a następnie wyskoczył przez okno, wyjąc głośno..
Angelique ocknęła się z wizji. Klęczała na podłodze.
- Dray... Dray, właśnie w Hogwarcie kogoś zamordował wilkołak! *
Offline
Moderatorka Dyrektor Hogwartu
- Gdzie? Kogo?
Zawsze jestem tam, gdzie coś się dzieje. Nie inaczej tutaj.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Spojrzał krzywo na Lunę.
- Może mi się wydaje, panno Lovegood, ale moja siostra nie zwracała się do Ciebie - rzekł chłodno.
Następnie zwrócił się do Angelique.
- Angie... Znowu miałaś wizję? Wciąż je miewasz? Dlaczego nic nie mówiłaś? Eh... Porozmawiamy pózniej. I będziemy też musieli ustalić z dyrektorem, czy będziesz mogła chodzić na zaawansowane Wróżbiarstwo z V klasą... Nie patrz tak na mnie, wiesz dlaczego trzeba tak zrobić! Ach... W każdym razie: gdzie i kogo zaatakował ten Wilkołak? *
Offline
Moderatorka Dyrektor Hogwartu
- Oh, panie Malfoy, proszę uważać, bo... ktoś tu może nie zdać do następnej klasy... A ja akurat mam z tym wilczkiem kontakty częstsze niż pan, więc chyba się tu przydam, podczas gdy pan tu będzie miał prywatne... spotkanie z panem Bennintonem...
Uśmiechnęłam się od ucha do ucha i czekałam na wypowiedź panny Malfoyówny.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* - Że kto niby miałby nie zdać, panno Lovegood?
Zmrużył oczy.
- A jeśli chodzi o pana Benningtona... Ach, czyżbyś była zazdrosna? To takie PRZYKRE gdy Cię nie chcą i wolą kogoś innego... Prawda?
Uśmiechnął się złośliwie.
- A co do tego wilkołaka... Hmm, jestem pewien, że jestem w stanie sobie z nim lepiej poradzić niż ty, panno Lovegood... Cóż, a teraz, jeśli można, prosiłbym abyście wszyscy oprócz Ethana i Angelique, wyszli z moich Komnat, ponieważ nie życzę sobie Waszej obecności tutaj. *
Offline
-Scyzoryk.-powiedziała krótko i na temat chcąc odzyskać coś co do niej należy.
-A co do wilkołaka to nie ma co się bać jest już po wsyztkim obezwładniony przez lune leży gdzieś hen daleko.
Offline
Duch
-Mogłabym się wtrącić? - powiedziała przelatująca obok Marta. - Rzeczywiście tam był wilkołak, ugryzł chłopaka, widziałam to. Było zaraz po tym jak Luna i April sobie poszły. Zaklęcie Luny tylko rozbudziło Wilkołaka.. Chłopak jest duchem, ale do nikogo się nie odzywa, nikomu nie pokazuje.. Ciężko go spotkać.. Widziałam go tylko raz..
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Spojrzał na April.
- Ach, no tak...
Sięgnął do kieszeni i wyciągnął scyzoryk. Podał go Puchonce.
- Przepraszam za to, panno...April. Kompletnie o nim zapomniałem.
Uśmiechnął się jednym ze swoich najbardziej uroczych uśmiechów.
- A co do tego szlabanu.. Cóż, tak myślę, że go odwołam. Miałem chyba zły dzień, jak mogłem dać szlaban tak uroczej osobie...
Znów się uśmiechnął. Ach, Draco lubi zdumiewać ludzi i ich oczarowywać xD *
Offline
Duch
-PRZEPRASZAM!!! Wilkołak! Tu się dzieją naprawdę dziwne rzeczy! Wilkołaki, Komnata Tajemnic prawdopodobnie znów otwarta, gdzie jest dyrektor???
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Spojrzał na Jęczącą Martę.
- Komnata Tajemnic?... - wyszeptał.
Zbladł. Chyba tylko on i Jęcząca Marta brali to na poważnie.
- Opowiedz mi co wiesz, Marto - rzekł prawie że ostro.
W takiej sytuacji nie było czasu na uprzejmości i był pewien, że Marta to rozumie. *
Offline