Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
...
Offline
(omg nie czaje tego hogwartu ook) No to idziemy. No kurde co mam napisac jakoś szczgólnie nie jaram sie poprowadzaniem po szkole.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Zatrzymali się przed Komnatami Harry'ego*
Hmm... Przenoszę April i Draco do Komnat Harry'ego i niby będą tak przed drzwiami xD
Offline
ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA CZY KTOŚ MNIE TU OŚWIECI CZYM JEST KOMNATA TAJEMNIC!!!??? JA ZARA ZDECHNE Z NUDÓW W TYM HOGWARCIE TYLE PLANÓW TYLE AMBICJI I NIC !!! (brama hogwartu darcie kopary ciag dalszy)
Ostatnio edytowany przez April (2012-11-22 18:14:39)
Offline
Duch
Latała w kółko, ale ból dalej nie przechodził. Chciało jej się płakać. Za dużo się dzieje w jednej chwili. Polata trochę po błoniach, może kogoś spotka.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Musiał być szczery - uciekł od Marty z Baru Pod Trzema Miotłami. Nie miał ochoty teraz z nią rozmawiać. W sumie nie miał ochoty teraz z nikim rozmawiać. Czuł się... Dziwnie. Tak, jak nie czuł się już od dawna...
Pragnął krwi. Wyczuwał jej pulsowanie w żyłach każdego człowieka, którego napotkał. Pragnął wgryźć się komuś w szyję i ... No, nie trzeba kończyć.
Nagle zauważył Ethana i jakieś dwie dziewczyny idące Błoniami w stronę Hogwartu. Uśmiechnął się lekko i natychmiast znalazł się obok turkusowowłosego(yeah, wampirza szybkość xD).
- Witam - mruknął niskim tonem prosto do ucha Ethana. *
(tak, mam zgodę na to że Ethan i te uczennice tu są )
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Uśmiechnął się, obrócił na pięcie i nie zważając na obecność rudowłosej (bo tylko ona była), rzucił się na szyję chłopakowi, a później wpił zachłannie w jego usta.
-Dracoo!-pisnął jak jakas zdesperowana, zakochana nastolatka.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Zadrżał wyczuwając puls Ethana. Kły mu się wydłużyły, a oczy nabrały czerwonej barwy. Jęknął cicho i odsunął się od Ethana i tej jakiejś dziewczyny parę kroków do tyłu. Złapał się za głowę i zgiął się wpół z nagłego bólu który odczuł w całym ciele. O nie... Przemianiał się w swoją... Tak jakby w swoją całkowitą postać wampiryczną. Był albowiem Wampirem Wyższej Rangi, a więc jego postać wampiryczna była bardziej... Hmm... Rozwinięta.
Oczy zmieniły mu barwę na bardzo ciemny szkarłat, źrenice odrobinę się mu zwęziły. Skóra mu jeszcze bardziej pobladła, kły wydłużyły się jeszcze bardziej. I wyrosły mu... Skrzydła. Ale nie takie nietoperze. Niee. Takie, jak anielskie. Tylko czarne, lekko złotawe.
"- Cholera!" myślał gorączkowo Draco. " - Dlaczego się przemieniłem??"
Spojrzał niespokojnie na Ethana. Teraz nawet stąd wyczuwał puls turkusowowłosego i rudowłosej. Jasna cholera, wyczuwał nawet puls królika z Zakazanego Lasu! *
Offline
Czarownica
Rudowłosa obserwowała jak Ethan całuję się z Draco. Nie odzywała się.
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-W nogi-wrzasnął, złapał dziewczynę za rękę i ruszył pędem przed siebie. Teraz nie było czasu na cackanie się z "Draco, to ja Ethan. Czuł się za rudą tak jakby odpowiedzialny, a nie chciał jej narażać.
Offline
Czarownica
Ethan pociągnął Audrey za sobą. Rudowłosa nie wiedziała o co chodzi.
-Ej wolniej ! Znowu się wywrócę !-Wrzeszczała.
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Zamknij się i biegnij-krzyknął.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Patrzył ze smutkiem na oddalającego się Ethana.
No przecież by ich nie ugryzł... Powstrzymałby się.
- Draconie, zebranie Najwyższej Rady. Teraz. Udało nam się nawet przybyć do Zakazanego Lasu - rozległ się kobiecy, chłodny głos w głowie Draco.
Malfoy syknął cicho.
- I musieliście na mnie sami wymusić zmianę? Mogłem się sam zmienić!- wywarczał telepatycznie w odpowiedzi.
- Och... Nie ma teraz czasu na kłótnie, masz się stawić na zebranie Rady!
- Jeśli mi się zachce... O, a chyba mi się nie chce...
- Draco, proszę...
- Ech... No dobra, Celio. Ale będę za jakąś godzinę.
- CO? Draco, masz natychmiast..!
No cóż, za późno, Draco urwał połączenie telepatyczne.
Rozpostarł skrzydła i wzbił się w powietrze. Ahh... Jak on to kochał... Po chwili wylądował tuż przed Ethanem, blokując jemu i tej rudowłosej drogę ucieczki.
- Mogę wiedzieć, dlaczego uciekacie? - zapytał spokojnie. *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Hmm... No nie wiem. Może dlatego, że ostatnio, kiedy się przemieniłeś chciałeś zrobić ze mnie drugie danie?-stanął z założonymi rękami i zlustrował go wyrokiem od stóp do głów. Znaczy głowy.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Uniósł brew.
- A skąd pewność iż tym razem znowu tak zrobię?
Wzruszył ramionami.
- Zresztą, to nie moja wina, że się przemieniłem - mruknął. - To Rada wymusiła na mnie przemianę... *
Offline