Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Przytulił go mocno-Ojeeej. Tak mi przykro-pogłaskał go po włosach i pocałował lekko w policzek.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Zamknął oczy.
- I nie zrobił tego tylko ten jeden raz... Robił to w kółko, aż do wtedy, jak skończyłem szkołę... I mogłem mu wpierdolić.
Warknął cicho.
- Kiedyś zabiję tego sukinsyna... Za to, że zniszczył mi dzieciństwo, niewinność... Rozszarpię go... Będzie umierał pozwoli, w męczarniach...
Kły wydłużyły mu się odrobinę. Syknął. *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Uspoookój się-pogładził go pocieszająco po plecach-ćśśś... No juuuż. Nic się nie staaało. Ciiicho...
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Przymknął oczy i oddychał głęboko. Po chwili uspokoił się i znów wyglądał normalnie.
Nagle spojrzał dziwnie na Ethana.
- Dlaczego jesteś dla mnie taki dziwnie miły? - powiedział podejrzliwie. - Nie, żeby mi to przeszkadzało, ale... No. Czemu? *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Hmm... To moje nieudolne próby pocieszania cię-odparł po krótkim namyśle.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Spojrzał na niego z rozbawieniem.
- No wiesz... Mnie można pocieszać w całkiem odmienny sposób...
Poruszył sugestywnie brwiami i przybliżył się do Ethana
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Taaaak...? -w tym też momencie przyzsał się do chłopaka. I mizia go po plecach.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Zamruczał jak kot i przytulił mocno chłopaka, pogłębiając pocałunek. *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Po jakimś czasie oderwał się od chłopaka i wyjrzał znad jego ramienia z wielkim wyszeczem.
-Ludzie się patrzą-zachichotał.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* - A niech się patrzą - mruknął.
Zgromił spojrzeniem jakąś dziewczynę, może piętnastoletnią, która stała niedaleko nich. Zachichotała pod wpływem jego spojrzenia, a na Ethana spojrzała z nienawiścią.
Draco jęknął.
- Dlaczego wszystkie smarkule w szkole muszą się we mnie bujać??? Ludzie, zrozumcie w końcu, że ja jestem gejem i ŻADNA LASKA MNIE NIE "NAWRÓCI" - mówił żałośnie. - Zero zrozumienia! Do jasnej cholery, ja NAPRAWDĘ NIE CHCĘ tych wszystkich walentynek od was i całego tego gówna!
Się użala biedny nad sobą. xD*
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Suka-warknął patrząc na dziewczynę. Prawie że zaborczo przycisnął Draco do siebie i wpił się w jego usta, a potem rzucił nastolatce triumfalne spojrzenie i powrócił do wykonywanej chwile wcześniej czynności. Za plecami chłopaka pokazał owej piętnastolatce środkowy palec, ale już sekundę później ręka spoczęła na karku Malfoy'a. Wraz ze wszystkimi palcami.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Uśmiechnął się i oddał pocałunek... Kiedy nagle poczuł przeraźliwy, piekący ból w lewym przedramieniu. Oderwał się od Ethana i krzyknął głośno, opadając na kolana i trzymając się za lewą rękę. Syczał, jęczał i krzyczał z bólu jednocześnie. *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
-Eeej co się stało?-przyklęknął obok niego.
Offline
Wszechmogący Władca Forum Nauczyciel Eliksirów w Hogwarcie
* Zacisnął powieki.
- N..nic - wymamrotał przez zaciśnięte zęby.
Mroczny Znak... Tak, dobrze widzicie, Mroczny Znak parzył jak jasna cholera. Voldemort go wzywał.
- Ja... Ja muszę gdzieś... Się teleportować.. - powiedział i za chwilę znów krzyknął z bólu.
Nie miał za wiele czasu. *
Offline
Wódz i mistrz Nauczyciel Zielarstwa
Podwinął rękaw jego bluzki. I się wtedy domyślił.
-To... Nie wiem kurde...-nie chciał żeby Draco dłużej cierpiał, ale jednocześnie bał się o niego. Ale i tak Valdek w końcu by go przecież dorwał-Dobra, leć.
Offline